Czym tak naprawdę jest doświadczenie traumatyczne?

Słowo “trauma” powszechnie używa się do opisania trudnych, codziennych wydarzeń. Niekiedy słyszymy wypowiedzi w stylu “ale miałam traumatyczny dojazd do pracy”, “przechodzę przez traumatyczny rozwód”, “ale to była traumatyczna kłótnia z szefem”. W psychologii i psychiatrii traumą nazywamy uraz psychiczny, który jest spowodowany gwałtownym przeżyciem związanym z zagrożeniem życia, zdrowia lub integralności psychicznej. Z pewnością kłótnia, rozwód są trudnymi doświadczeniami, niekiedy nawet kryzysem, ale w tym przypadku nie zawsze możemy mówić o traumie.

Definicja traumy według klasyfikacji DSM-5 

Osoba została narażona na konfrontację ze śmiercią, groźbę śmierci, poważne obrażenia ciała lub zagrożenie występowania takiego obrażenia, nadużycie seksualne lub zagrożenie takiego nadużycia w jednej, lub kilku sytuacjach:

  1. Doświadczyła tego zdarzenia osobiście
  2. Była bezpośrednim świadkiem tego, jak ktoś inny doświadczył takiego zdarzenia
  3. Traumatyczne zdarzenie dotknęło bliskiego krewnego lub przyjaciela (śmierć lub zagrożenie życia powinny być związane z przemocą, lub nagłym wypadkiem)
  4. Osoba doświadczyła powtarzającego się lub skrajnie nasilonego wydarzenia (np. stałe narażenie z uwagi na wykonywaną pracę, obserwowanie przemocy, śmierci).

Czym jest trauma?

Trauma typu I (prosta) dotyczy zdarzenia pojedynczego, czyli np. napad, gwałt, pobicie, nagła śmierć bliskiej osoby, wypadek komunikacyjny. Z kolei trauma typu II (złożona, rozwojowa) odnosi się do zdarzeń powtarzających się i wielokrotnych. Do niej zaliczamy m.in.:

  • molestowanie seksualne,
  • przemoc psychiczną i fizyczną,
  • przetrzymywanie np. w obozach koncentracyjnych,
  • niesprawiedliwe karanie,
  • dręczenie,
  • doświadczenia wojenne,
  • i inne.

Kiedy opiekun zaniedbuje podstawowe potrzeby emocjonalne i fizjologiczne dziecka, możemy mówić o traumie rozwojowej. Tutaj teoretycznie nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, ale dziecko jest bezradne i skazane na opiekę rodziców, więc z jego punktu widzenia zaniedbanie zagraża życiu i integralności psychicznej. Ponadto przeżywa chroniczny stres, który niekorzystnie wpływa na rozwój układu nerwowego i całościowy rozwój psychiczny.

Moim zdaniem doświadczenia traumatyczna to nie tylko te “grube kawałki” jak wypadki, gwałty, wojny, ale i wszelkie zaniedbania w dzieciństwie, które są matrycą dla przyszłych doświadczeń. Traumą możemy nazwać również zawstydzenie, wyśmiewanie w szkole/mobbing w pracy, czy wykluczenie z grupy. Izolacja i przemoc intelektualna także mogą być traumatyczne.

Możemy wyróżnić traumę wtórną, czyli przeciążenie w pracy z osobami z doświadczeniami traumatycznym. Wtórna traumatyzacja (tzw. zmęczenie współczuciem) dotyczy np. psychologów, psychiatrów, ratowników medycznych.

O traumie można powiedzieć także jako o skutku jednorazowego zdarzenia lub serii wydarzeń, które wywołują poczucie bezradności i wykraczają poza normalne mechanizmy zaradczo-obronne.

Czy każdy człowiek doświadczy traumy?

Sytuacji traumatycznych w życiu człowieka może wystąpić co najmniej kilka. Dobra wiadomość jest taka, że nasz gatunek został wyposażony w wiele mechanizmów, które pomagają nam poradzić sobie z trudnymi sytuacjami. 80% osób po doświadczeniu traumy naturalnie dochodzi do równowagi psychofizycznej. Nie każda wydarzenie odciśnie trwałe piętno na naszej psychice. Tylko u 20% rozwinie się ASD (ostre zaburzenie stresowe) i/lub PTSD (zaburzenie stresowe pourazowe). W tym przypadku konieczna jest już interwencja specjalisty, z którym przetworzymy doświadczenie traumatyczne.

Co się z nami dzieje w trakcie wydarzenia traumatycznego?

W momencie, kiedy niespodziewanie musimy się zmierzyć z zagrożeniem, pojawiają się silne emocje. Nie jesteśmy przygotowani na konfrontację z niebezpieczeństwem, ponieważ wydarzenie jest nagłe i najczęściej przekracza zasoby radzenia sobie. Na szczęście nasz organizm stara się szybko reagować, najlepiej jak potrafi w danej sytuacji. Automatycznie decyduje o walce, ucieczce lub zamrożeniu. Działanie jest na tyle szybkie, że nie ma czasu na obróbkę poznawczą i zrozumienie sytuacji, więc niektóre fragmenty zdarzenia zostają pominięte. W konsekwencji możemy odczuwać dezorientację psychiczną i luki w pamięci. Często pojawia się również poczucie odrętwienia, szoku i wycofania.

Trudności psychologiczne, fizjologiczne są normalną reakcją na nienormalną sytuacją, jaką jest zagrożenie życia lub zdrowia. To jak zareagujemy na nieprzewidywalne zdarzenie w dużej mierze zależy od naszych zasobów. Mowa tutaj o uwarunkowaniu biologicznym, wsparciu społecznym, temperamencie, a także stanie, w jakim dana osoba znajdowała się w momencie doświadczenia traumy. U każdego człowieka te reakcje mogą być inne. W dużej mierze zależą od interpretacji, wcześniejszych doświadczeń oraz przekonań na temat siebie, świata i innych ludzi. Warto pokreślić, że nie ma dobrych lub złych sposobów przeżywania traumy.

Jeśli objawy utrzymują się dłużej niż miesiąc od zdarzenia (np. powracające wspomnienia, obrazy, koszmary senne, wzmożona czujność, unikanie) można mówić o PTSD, czyli zespole stresu pourazowego. W tym przypadku pojawiają się takie objawy jak np. intruzje, próby unikania myślenia o wydarzeniu, wzmożona czujność, czy trudności w koncentracji i zasypianiu. Im szybciej sięgniemy po pomoc, tym większa szansa, że uporamy się ze skutkami traumy i damy sobie szansę na satysfakcjonujące życie.