Żałoba po śmierci na skutek traumatycznych wydarzeń
Śmierć jest nieodłącznym elementem naszego życia. Żałoba najczęściej jest bolesna, ale to naturalna reakcja na stratę bliskiej osoby. Aby wrócić do wewnętrznej równowagi, należy przejść przez jej poszczególne etapy. Dzieje się to w różnym tempie i nigdy nie jest linearne. Zdarzają się sytuacje, że ten proces jest zaburzony i przebiega nieprawidłowo. W tym przypadku możemy mówić o żałobie traumatycznej lub żałobie powikłanej.
Objawy, które wskazują na nieprawidłowy przebieg żałoby
Terese Rando wyróżnia obiektywne czynniki, wskazujące, że okoliczności śmierci miały charakter traumatyczny. Do nich należą:
- nagła śmierć, której nie można było przewidzieć (np. wypadek komunikacyjny),
- śmierć w wyniku przemocy (napaść, wojna),
- przypadkowa śmierć, której nie można było przeciwdziałać,
- utrata dziecka i/lub poronienie,
- narażenie i/lub bycie świadkiem narażenia na śmierć (wypadki masowe),
- przedwczesna śmierć dzieci lub młodych dorosłych (starta zaburza porządek naturalny).
Żałoba po śmierci na skutek traumatycznych wydarzeń
O traumatycznej żałobie możemy powiedzieć wtedy, kiedy proces radzenia sobie ze stratą zatrzymuje się na jednej z faz (np. etap niedowierzania, tęsknoty, rozpaczy, dezorganizacji). Stan trwa zbyt długo, a intensywność jest na tyle duża, że zakłóca codzienne funkcjonowanie. Traumatyczna żałoba zawiera objawy zwykłej żałoby jak np. smutek, tęsknota, ale i objawy stresu biologicznego, które są charakterystyczne dla PTSD (zespół stresu pourazowego). W przypadku żałoby powikłanej mogą się pojawić:
Intruzywne myśli związane z traumatycznym wydarzeniem. W trakcie żałoby często wracamy pamięcią do osoby zmarłej, momentu, kiedy dowiedzieliśmy się o śmierci, ale w tym przypadku nie możemy się oderwać od tego nieprzyjemnego obrazu. Można powiedzieć, że pojawia się on wbrew naszej woli. Do tego ciało cały czas może reagować w taki sam sposób jak w chwili zdarzenia (np. otrzymania informacji o śmierci). Ponadto wracamy do wszystkich momentów przeżytych wraz z utraconą osobą, aby zachować jej żywy obraz. Człowiek jest skoncentrowany na czynnościach związanych ze zmarłym – kompulsywnie powtarza rytuał żałobny i pragnie odzyskać bliskiego. Zdarza się, że trwa w żałobie z poczuciem, że jej zakończenie byłoby zdradą zmarłego.
Niekiedy osoba w żałobie unika mówienia o zmarłym lub uświadamiania sobie tragicznego wydarzenia. Pojawić się może czujność i nadmierne pobudzenie, a także stałe poczucie zagrożenia. Przykładowo, jeśli rodzice stracili dziecko w wyniku samobójstwa lub zabójstwa będą nadmiernie chronić pozostałe potomstwo. Jeżeli osoba zginęła w wypadku samochodowym, bliski będzie unikał jazdy autem, a później nawet innymi środkami transportu.
Pojawia się przestrach w sytuacjach, które są neutralne i w żaden sposób nie zagrażają życiu lub zdrowiu. Stan czuwania przejawia się także w zaburzeniach snu tj. problemy z zasypianiem, koszmary senne, budzenie się w nocy, a sen nie daje wypoczynku.
Traumatyczna żałoba
Wspomnienia mogą zostać odtworzone przez pozornie nieistotne bodźce, co skutkuje poczuciem wiecznego zagrożenia. Osoba tak bardzo nie chce mieć styczności z ewentualnym impulsem, że unika kontaktów towarzyskich i nie wychodzi z domu. Ma poczucie śmierci części własnego “ja” oraz utraty poczucia bezpieczeństwa.
Niekiedy może wystąpić mumifikacja, czyli osoba zatrzymuje się na pierwszych etapach żałoby, w której towarzyszą takie emocje jak szok i niedowierzanie. To jest ten moment, kiedy nie przyjmuje wiadomości o śmierci bliskiego. Funkcjonuje w taki sposób, jakby bliska osoba w ogóle nie odeszła.
Ważnym aspektem jest również dyspercepcja wzrokowa i słuchowa, a więc osoby w żałobie traumatycznej mają poczucie, że rozpoznają zmarłego wśród tłumu lub ponownie słyszą jego głos. Najczęściej to uczucie pojawia się przed zaśnięciem i w momencie obudzenia.
Czynniki ryzyka
Rodzaj śmierci (nagła i przedwczesna) są trudniejsze do przyjęcia, niż śmierć, do której można było się choć trochę przygotować. Obciążające są także okoliczności jak samobójstwo, katastrofy naturalne, wypadki komunikacyjne. Zaburzenia przeżywania żałoby mogą również pojawić się, kiedy relacja ze zmarłym była oparta na dużej zależności np. psychicznej, materialnej. Osoba, która zostaje, czuje się bezradna, a jej życie na poziomie rodzinnym, materialnym i codziennym ulega pogorszeniu. Ambiwalentna postawa wobec zmarłego nie ułatwia procesu żałoby. Przykładowo, płaczemy nad rodzicem, który był bardzo przemocowy, a jednocześnie czujemy ulgę, która wywołuje poczucie winy.
O wiele trudniej jest osobom, które nie mają wsparcia w rodzinie i przyjaciołach. Podobnie czynnikiem ryzyka może być nieumiejętność wyrażania emocji oraz niechęć do przyjmowania wsparcia.
Jak pomóc?
Jeśli okoliczności śmierci wskazują na duże prawdopodobieństwo wystąpienia żałoby traumatycznej, wczesna interwencja może być kluczowa. Bardzo duże znaczenie ma samo towarzyszenie osobie w kryzysie. Bycie z nią, akceptowanie całej gamy uczuć oraz empatyczne wsparcie. Warto zadbać o takie aspekty jak sposób przekazania informacji o śmierci, miejsce, w którym osoba będzie mogła spędzić czas po otrzymaniu przykrych wieści. W tym czasie można zaopiekować się dziećmi i innymi członkami rodziny. Dobrze jest też dostarczać rzeczowe informacje i chronić przed wtórnymi urazami ze strony mediów. Organizacja sieci wsparcia może być decydująca w przebiegu procesu żałoby.